formacja

Geneza

Czasami jest to miłość od pierwszego wejrzenia. Tak właśnie zrobiła Violetta. i jej mąż gdy po raz pierwszy przybyli do Cossignano. "Zawsze mieliśmy marzenie o posiadaniu małego hotelu we Włoszech" - mówi Violetta. A dwaj rodowici Polacy nosili go przez wiele lat - dopóki nie poznali okolic Cossignano. "Naprawdę spodobało nam się morze, a mikroklimat jest do tego idealny" - mówi Violetta. Miesiące zimowe są łagodne, lato przyjemne, a morska bryza również niezbyt ciepła. Idealny na całe życie - i oczywiście na wakacje.
 
Ale Cossignano ma wiele więcej zalet: bliskość do morza, oczywiście, tylko kilka kilometrów dalej, a następnie góry, które również są w krótkim czasie. "Nigdzie prawie nie ma innej kombinacji" - mówi Violetta. Region Marche, z którego Cossignano jest jednym, jest nadal uważany za poufną wskazówkę dla gości i nie jest tak zatłoczony turystami, jak na przykład Toskanii.
 
I tak stało się jasne dla Violetty: mówi się, że Residenza delle Grazie ma swoją siedzibę w Cossignano. Na małym wzgórzu, pięknie położonym, znaleźli idealne miejsce na mały, bardzo cichy hotel. Włoski projektant wyróżnił się za strukturę. Stworzył jasny budynek, który idealnie wtapia się w otoczenie, a jednocześnie wyróżnia się spośród wielu innych pomieszczeń w regionie ze względu na swój nowoczesny charakter. W 2015 roku nieruchomość została ukończona, z około 200-metrową drogą dojazdową.
 
W czerwcu 2016 r. Residenza delle Grazie świętowała otwarcie. W gościach niczego nie brakowało. Jasne pokoje, w pełni wyposażone, przestronny salon i sala śniadaniowa, bar, salon, taras słoneczny z basenem i piec do pizzy uzupełniają mały raj. Goście są w pełni usatysfakcjonowani, o czym świadczą opinie w odpowiednich portalach internetowych. I tak nie tylko dla Violetty, ale także dla gości, którzy lubią tu wracać: Residenza delle Grazie i region Marche to miłość od pierwszego wejrzenia.
Share by: